Działania operacyjne funkcjonariuszy z wolskiego wydziału policji, specjalizującego się w zwalczaniu przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu, doprowadziły do aresztowania kobiety. Podejrzana jest o znieważenie obywatelki Białorusi na tle jej pochodzenia. Incydent miał miejsce pod koniec kwietnia br., przy stacji metra w Dzielnicy Wola. Kobieta została już formalnie oskarżona, bazując na art. 257 Kodeksu Karnego, określającym takie zachowanie jako chuligańskie. Za to przestępstwo grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Wszystko rozegrało się 30 kwietnia br., w godzinach popołudniowych. Pierwsze raporty sugerują, że nieznana wówczas osoba zaatakowała słowami i czynami obywatelkę Białorusi, która prowadziła rozmowę w pobliżu stacji metra na Woli. Atak miała charakter obraźliwy i brutalny – kobieta została obrzucona słownymi inwektywami odnoszącymi się do jej narodowości, a także fizycznie zaatakowana przez szarpanie za ubranie, włosy i opluwanie. Sprawczyni zniknęła zaraz po incydencie. Pokrzywdzona zgłosiła sprawę na następny dzień w lokalnej komendzie, składając formalne zawiadomienie o potencjalnym przestępstwie.
Przypadek został przekazany do specjalistów od zwalczania przestępstw przeciwko życiu i zdrowiu. Zabezpieczyli oni nagrania z monitoringu oraz film z incydentu, który pojawił się w internecie. Wszystko to zostało dokładnie przeanalizowane, w celu ustalenia okoliczności zdarzenia oraz identyfikacji osoby odpowiedzialnej za znieważenie.
Policjanci z Woli nawiązali współpracę z kolegami z Komisariatu Policji na Bemowie, aby ustalić miejsce pobytu podejrzanej. Udało się ją namierzyć na terenie warszawskiego Bemowa, gdzie 7 maja br., 34-latka została aresztowana i osadzona w areszcie. Po zebraniu dowodów oskarżona usłyszała zarzuty dotyczące znieważenia i naruszenia nietykalności cielesnej pokrzywdzonej z powodu jej narodowości, przy czym wymienione czyny miały charakter chuligański. Za popełnione przestępstwo grozi jej kara do 3 lat pozbawienia wolności.