Z chwilą, gdy funkcjonariusze służb kryminalnych dowiedzieli się o powrocie do Polski poszukiwanego 44-letniego mężczyzny, niezwłocznie go aresztowali. Przed laty uniknął on kary pozbawienia wolności, wyjeżdżając do Rosji przed wydaniem za nim listu gończego. Miejsce schronienia znalazł u swojej matki. Obecnie, po jej śmierci, wrócił do rodzinnego kraju, co skutkowało jego natychmiastowym zatrzymaniem i przekazaniem do aresztu śledczego.

Policjanci z Wydziału Kryminalnego zdobyli cenną informację operacyjną dotyczącą 44-latka, który był poszukiwany na mocy listu gończego. Miał on jeszcze do odbycia karę 75 dni pozbawienia wolności. Jednak zanim wszczęto formalne poszukiwania, mężczyzna udał się do Rosji, do swojej matki. Tam spędził kilka ostatnich lat. Po śmierci matki powrócił jednak do Polski.

Agenci wykorzystali natychmiast informację o powrocie poszukiwanego mężczyzny i zatrzymali go w jego dawnym miejscu zamieszkania. Przyznał on, że był świadomy faktu, iż jest poszukiwany i że na mocy wyroku sądu ma do odbycia karę pozbawienia wolności. Zaskoczyło go jedynie to, jak szybko „Policja zapukała do jego drzwi”.

Zgodnie z postanowieniem zawartym w liście gończym, 44-latek został przekazany do aresztu śledczego.